środa, 25 marca 2009

Czas patriotów cz. 2

Niemniej mi bliski ... jak mój ojciec. Zupełnie przypadkowo – po 60 latach dowiedziałem się, że ojciec wyjątkowo bliskiej mi osoby, miał przeżycia obozowe podobne jak mój ojciec. Zginał w Mauthausen–Gusen. Jemu więc poświęcam kilka słów w cyklu wspomnień o patriotach - o których pamięć winna trwać wiecznie.

KAMIEŃSKI KAZIMIERZ, pseud. „Śledź”,
Urodzony 4.04.1910 r. w Milówce pow. żywiecki, syn Karola i Anny z d. Wójtowicz. W latach 1911 do 1921 przebywał z rodzicami w USA. Po przyjeździe do Polski – gdy rodzice zamieszkali w Żywcu, w tej miejscowości uczęszczał do szkoły powszechnej, następnie do Gimnazjum im. M. Kopernika w Żywcu, kończąc je w 1928 r. W tymże roku, zgłosił się do służby wojskowej w Krakowie, a po odbyciu służby wojskowej, podjął pracę na poczcie w Katowicach, kończąc jednocześnie - wcześniej rozpoczęte studia w WSH w Krakowie.
W sierpniu 1939 r. wezwany na ćwiczenia wojskowe, lecz z ćwiczeń tych już nie wrócił - brał udział w kampanii wrześniowej (p. por. rezerwy piechoty) w 3 pułku psp Bielsko. W okolicach Lubelszczyzny dostał się do niemieckiej niewoli – internowany w Oflagu Nr XI/B na terenie Niemiec. Dzięki skutecznym staraniom rodziny, zwolniony do domu pod koniec 1939 r. Od 1940 r. pracował w Centralnej Targowicy w Mysłowicach. Zaangażował się w działalność ruchu oporu – w takich organizacjach jak: Polskie Siły Zbrojne, Polskie Oddziały Partyzanckie, Związek Walki Zbrojnej/AK, zostając komendantem ZWZ na miasto Mysłowice. Aresztowany wraz z siostrą Janiną 11.01.1943 r. - wskutek zdrady. Przewiezieni w transporcie zbiorowym do KL Auschwitz i tam osadzeni na okres śledztwa w bloku 2a. Po śledztwie, zarejestrowany w obozowej ewidencji jako więzień nr 104358 i wiadomo, że krótko przebywał w bloku 8a. Od 12.04.1943 r. w transporcie zbiorowym przesłany do KL Mauthausen i dalej do KL Gusen, gdzie z kolei zarejestrowano go pod nr obozowym 12248 (umieszczony w bloku nr 15). Zginął 8.07.1943 r. w zbiorowej egzekucji jaka odbyła się w KL Mauthausen - na 45 więźniach ze Śląska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz